niedziela, 26 września 2010

Żaba w pałacu:)

Szukałem, szukałem i...znalazłem!!! Znalazłem świetną wizażystkę i modelkę na miarę mojego lenistwa:D (a w zasadzie to one mnie znalazły).
Tak więc po burzliwej wymianie koncepcji i argumentów zapadła decyzja-Pałacyk w Siemczynie.
Dodatkowo jako obstawa wybrała się z nami Kasia, który miała masę roboty z odganianiem ciekawskich gimnazjalistów-wycieczkowiczów.
W tym miejscu wielkie pokłony należy oddać Kai za profesjonalne podejście do wizażu i stylizacji oraz Karolinie za cierpliwość i pomysłowość:)
Czas na zdjęcia