Uzbrojone oko towarzyszy mi od najmłodszych lat. Najpierw były to po prostu okulary korekcyjne, później mikroskop i lornetka, a skończyło się na aparacie fotograficznym ;)
http://www.slubnie.mborowski.pl/
sobota, 21 sierpnia 2010
Ania brzuszkowo
Jednym z prezentów na wieczorze panieńskim Ani (zapowiedź "Nine") była niezapowiedziana (również dla fotografa) sesja brzuszkowa. Na szczęście Ania jest bardzo wdzięczną osóbką i wielką przyjemnością się Ją fotografowało. Na dodatek miałem 8 gorących asystentek:D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz