Uzbrojone oko towarzyszy mi od najmłodszych lat. Najpierw były to po prostu okulary korekcyjne, później mikroskop i lornetka, a skończyło się na aparacie fotograficznym ;) http://www.slubnie.mborowski.pl/
środa, 7 lipca 2010
Nad morzem... znów:)
3 dni po plenerze Izy i Maćka, Tomash studio znów wylądowało nad morzem, tym razem w Dziwnówku:)Wcześniej na życzenie Iwony i Marcina zatrzymaliśmy się na fotograficznym "obiedzie" w McDonald`s.
Pomimo, że dzieliło nas tylko 3 dni i 5 km od poprzedniego pleneru, to warunki było diametralnie odmienne. W dodatku mieliśmy okazję pobawić się nową zabawką oświetleniową, która całkowicie zdominowała ten plener:)
Ode mnie jak zwykle kilka strzałów, jako drugiego fotografa. Za kilka dni zapraszam na blog Tomka (http://tomashstudio.blogspot.com/), widziałem kilka strzałów-zapewniam WARTO je zobaczyć!!! :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nic dodać, nic ująć... Mega!
OdpowiedzUsuń