piątek, 1 października 2010

4 lata wstecz:)

Ale nudy. 1 w nocy, a mnie się spać nie chce:/
Pewnie to z emocji-dawno nie byłem tak uradowany. Powód?? Lekko archaiczny-Nikon D80:D
Historia zatoczyła koło i moja pierwsza cyfrowa puszeczka wróciła do mnie po 4 latach!
Fakt, że w porównaniu do dzisiaj produkowanych aparatów semiprofi, D80 jest jak auto na korbkę i pewnie na ślubie po 5 minutach wyciągnąłbym komórkę i nią robił zdjęcia zamiast tym aparatem. Niemniej łezka się w oku kręci;)
Kilka strzałów z tandemu D80+35.18, które zostanie chyba przyspawana na stałe do mojej "małpki".
W rolach głównych, a jakże-Krzyś;)









I PAMIĘTAJCIE...MYJCIE ZĘBY PRZYNAJMNIEJ DWA RAZY DZIENNIE! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz