Uzbrojone oko towarzyszy mi od najmłodszych lat. Najpierw były to po prostu okulary korekcyjne, później mikroskop i lornetka, a skończyło się na aparacie fotograficznym ;)
http://www.slubnie.mborowski.pl/
środa, 8 grudnia 2010
Normalna kładka
Wypatrzona po drodze do pracy. Niby zwykła kładka, ale w zaistniałych warunkach meteorologicznych wygląda jakoś inaczej :)
Ślicznie wyszła! Dla takich obrazów, warto znieść te skostniałe palce i zmarznięte poliki :)
OdpowiedzUsuń