Bleee... broniłem się 4 lata-stopka do zdjęć. Nie lubię, tzn. lubię podziwiać dobrze zrobione logo-stopki u innych, sam nigdy nie czułem potrzeby posiadania takowej, pewnie dlatego, że jeszcze nikt mojego zdjęcia nie ukradł;)
W wielkich bólach się zrodziła, ponoć zbyt męska (czytaj za prosta), ale ja właśnie taką chciałem-lekko ascetyczną.
Może nie ideał, ale lepszej jak na razie nie potrzebuję.
Co najważniejsze! Stopka nie powstała bez powodu. Impulsem jest nadciągający wielkimi krokami fotograficzny plener w Czaplinku:) Tak, tak, do mojej wsi zjedzie śmietanka fotograficzna z Piły, Wałcza i okolic. Łącznie 9 modelek, 3 wizażystki i 16 fotografów przez 2 dni, oj będzie się działo!
Czaplinku, szykuj się na inwazję artystyczną 18 i 19 grudnia! :D
Niecierpię Cię za te Twoje piękne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńStopka faktycznie "męska" ;)
Rewelacyjne zdjęcia! A powiedz co w Czaplineczku będzie się takie działo konkretnie?
OdpowiedzUsuńZapraszam po weekendzie na bloga, wtedy na pewno będzie już pierwsza relacja z imprezy;)
OdpowiedzUsuń