Uzbrojone oko towarzyszy mi od najmłodszych lat. Najpierw były to po prostu okulary korekcyjne, później mikroskop i lornetka, a skończyło się na aparacie fotograficznym ;)
http://www.slubnie.mborowski.pl/
niedziela, 13 grudnia 2009
Świąteczna sesyja
Wczoraj wybraliśmy się do studia, coby zrobić kilka ujęć dla babciów w rameczkę :) Szykowania, pakowana, biegania... dobrze, że mieliśmy autko. Na miejscu okazało się, że musimy się śpieszyć bo Cyś śpiący, a i u Tomka zebrała się gromadka ludzi. Jakoś poszło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz