Uzbrojone oko towarzyszy mi od najmłodszych lat. Najpierw były to po prostu okulary korekcyjne, później mikroskop i lornetka, a skończyło się na aparacie fotograficznym ;)
http://www.slubnie.mborowski.pl/
niedziela, 30 maja 2010
Lepsze wrogiem dobrego
I tak wysłużoną, ale jakże zasłużoną Corollę `91 zastąpiła nowsza maszynka, również z Japońskiej stajni:)
A to już wiem co oznaczał opis na gg ;)
OdpowiedzUsuńDoczekałeś się autka! Gratuluję!